Była jedną z tych kobiet, które albo się kocha, albo podziwia – a często jedno i drugie. Zawsze wyrazista, odważna, bezkompromisowa. Była nie tylko pisarką, ale też matką, partnerką, i – jak sama mówiła – kobietą, która przeszła piekło, by zacząć od nowa. Jej życie, choć pełne blasku, miało również wiele cieni.
👩💼 Ewelina Ślotała – kim była? Podsumowanie i BIO
- Ewelina Ślotała (ur. 1989 – zm. 17 grudnia 2024) – polska pisarka, publicystka i była partnerka celebrytów, znana z odwagi w mówieniu o przemocy domowej i realiach życia w świecie luksusu.
- Autorka bestsellerowej serii książek o kobietach z Konstancina – „Żony Konstancina„, „Kochanki Konstancina„, „Rozwódki Konstancina” oraz wydanej pośmiertnie „Mężczyźni Konstancina„.
- Była matką Martina – syna, którego wychowywała z ogromną czułością. W przeszłości związana była m.in. z miliarderem Marcinem Ś., a także – według doniesień medialnych – z piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem.
- Zmarła nagle w wieku 35 lat, pozostawiając po sobie poruszające książki, niedokończone plany i tłumy kobiet, które dzięki niej odważyły się zawalczyć o siebie.
🖤 Miłość, która stała się dramatem
Nie wszyscy znają kulisy jej związku z miliarderem Marcinem Ś., który z bajki zamienił się w koszmar. Początkowo wydawało się, że trafiła na mężczyznę idealnego – wpływowego, zamożnego, z którym dzieliła życie w luksusowej willi w Konstancinie. Ale za zamkniętymi drzwiami działa się tragedia. Ewelina wielokrotnie doświadczyła przemocy fizycznej i psychicznej. Najgłośniejszy był incydent z Marbelli, gdzie jej mąż brutalnie ją pobił – tak mocno, że sprawą zajęła się hiszpańska policja, a do akcji wkroczył Krzysztof Rutkowski.
Wcześniej Ewelina była łączona medialnie z piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem. Ich relacja także nie przetrwała, a sama bohaterka unikała komentowania związku – skupiła się na pisaniu i wychowywaniu syna.
👩👦 Syn – jej największy skarb
Choć życie Eweliny toczyło się wśród elit, czerwonych dywanów i drogich samochodów, ona sama najwięcej czułości i uwagi poświęcała swojemu synkowi. Był jej dumą i motywacją do działania – nie tylko po rozstaniu, ale też wtedy, gdy musiała zmierzyć się z dramatem przemocy. Chłopiec miał zaledwie 9 lat, kiedy jego mama zmarła. Po jej śmierci Martin trafił pod opiekę ojca, który – jak informowała matka Eweliny – utrudniał kontakt dziecka z rodziną matki.
To właśnie dla syna Ewelina pisała, walczyła i podejmowała trudne decyzje. Chciała być przykładem kobiety, która się nie poddaje.
📚 Książki, które wywołały burzę w Konstancinie
Ewelina Ślotała zadebiutowała książką „Żony Konstancina” – i od razu zyskała rzeszę czytelniczek, które dziękowały jej za to, że ktoś w końcu odważył się napisać prawdę. Bo Konstancin to nie tylko piękne domy i luksusowe auta. To też kobiety żyjące w złotych klatkach, ofiary przemocy, zdrad, układów.
Potem przyszedł czas na kolejne części: „Kochanki Konstancina„, „Rozwódki Konstancina„, a w końcu – „Matki Konstancina„. Każda z książek była ostra, wyrazista, pełna emocji i oparta na faktach. Sama Ewelina mówiła, że niektóre historie to jej własne doświadczenia, inne – to, co usłyszała od kobiet, które milczały przez lata.
🕊️ Ostatni rozdział życia Eweliny Ślotały – śmierć, pogrzeb i niedokończona książka
Śmierć Eweliny Ślotały wstrząsnęła opinią publiczną. Kobieta, która odważyła się mówić o przemocy, relacjach w luksusowym świecie i życiu za zamkniętymi bramami willi Konstancina, zmarła nagle 17 grudnia 2024 roku. Miała zaledwie 35 lat.
❗ Krwotok, który zakończył wszystko
Oficjalna przyczyna śmierci to krwotok wewnętrzny. Jak mówią jej bliscy, Ewelina miała wiele problemów zdrowotnych, ale nie spodziewali się, że jej życie tak szybko się zakończy. Do samego końca była aktywna – promowała książki, udzielała wywiadów, dzieliła się w mediach społecznościowych historiami z życia codziennego.
To właśnie ta nagłość jej odejścia sprawiła, że wiele osób nie potrafiło pogodzić się z tym, co się stało.
⚰️ Poruszający pogrzeb i rysunek od syna
Jej pogrzeb odbył się 13 stycznia 2025 roku na warszawskich Powązkach. Ceremonia była przejmująca i pełna emocji. Wśród tłumu żałobników – rodzina, przyjaciele, fanki, kobiety, które znalazły siłę w jej książkach.
Jednym z najbardziej wzruszających momentów było pożegnanie jej 9-letniego synka, który przyniósł na grób własnoręcznie wykonany rysunek. Ten mały gest poruszył wszystkich – stał się symbolem niewinności i miłości, którą Ewelina zaszczepiła w swoim dziecku.
📖 Ostatnia książka – „Mężczyźni Konstancina„
Tuż przed śmiercią Ewelina przekazała swojej mamie maszynopis kolejnej książki – być może najbardziej osobistej i najmocniejszej z całej serii. „Mężczyźni Konstancina” miała ukazać się w 2025 roku. To właśnie w tej książce zawarła historie kobiet skrzywdzonych przez wpływowych mężczyzn – biznesmenów, celebrytów, polityków.
Była to książka, którą – jak twierdziła – musiała napisać, bo prawda jest ważniejsza niż strach. Po jej śmierci matka Eweliny zdecydowała się wydać ją zgodnie z życzeniem córki.
👠 Dziedzictwo kobiety, która nie milczała
Miała odwagę mówić o trudnych sprawach, choć wiedziała, że może ją to wiele kosztować. Jej książki dały głos setkom kobiet, które do tej pory milczały. Dzięki niej przemoc w świecie „na poziomie” przestała być tematem tabu.
Historia Eweliny Ślotały to nie tylko opowieść o błyskotliwej karierze pisarki, ale też o matce, która kochała ponad wszystko, o kobiecie, która próbowała być silna mimo bólu, i o osobie, która nie przestała wierzyć, że warto walczyć – nawet gdy walka wydaje się przegrana.
❓ FAQ – Najczęściej zadawane pytania o Ewelinę Ślotałę
Była pisarką, publicystką i influencerką, która zasłynęła książkami odsłaniającymi kulisy życia w świecie luksusu i przemocy domowej. Mówiła wprost o trudnych tematach, inspirując wiele kobiet.
Najbardziej znana jest z serii: „Żony Konstancina„, „Kochanki Konstancina„, „Rozwódki Konstancina” i wydanej pośmiertnie „Mężczyźni Konstancina„.
Formalnie nie była zamężna, ale jej najgłośniejszy związek łączył ją z miliarderem Marcinem Ś., którego publicznie oskarżała o przemoc.
Tak, była mamą jednego syna Martina, którego wychowywała samodzielnie po rozstaniu z ojcem dziecka.
Media łączyły ją m.in. z piłkarzem Jakubem Rzeźniczakiem i mężczyzną o imieniu Adam (niepotwierdzone plotki), jednak sama Ewelina niechętnie komentowała swoje życie uczuciowe.
Ewelina zmarła nagle 17 grudnia 2024 roku w wyniku krwotoku wewnętrznego. Miała zaledwie 35 lat.
Chłopiec trafił pod opiekę ojca. Matka Eweliny sugerowała, że rodzina pisarki miała utrudniony kontakt z dzieckiem.
Tak, przed śmiercią ukończyła rękopis „Mężczyzn Konstancina” – książki, którą jej mama wydała pośmiertnie zgodnie z wolą córki.